Jak wypolerować przednie reflektory w Passacie
Jedną z rzeczy, które bardzo mi się podobają i zadecydowały o zakupie Passata B5 FL, są przednie lampy. Cały przód bardzo odróżnia Passata B5 przed Face Liftingiem od wersji „poprawionej”. Mój samochód posiadał niestety posiadał brzydkie, matowe przednie poliwęglanowe lampy. Podobno jest to częsta przypadłość samochodów z Włoch, gdzie klimat powoduje matowienie. Mój Passat został właśnie sprowadzony z Włoch.
Matowe przednie lampy – od czego zacząć?
Z zazdrością patrzyłem na Passaty z krystalicznymi przednimi lampami. Rozważałem zakup odpowiedników – koszt ok. 300zł, ale mają one strasznie kiepską opinię na forach. Dodatkowo trzeba zdemontować przedni zderzak, więc jest z tym trochę pracy. Za ok. 200 zł można oddać lampy do profesjonalnej regeneracji, w tym również odbłyśników, ale i tu wizja demontażu zderzaka niezbyt mi się podobała. Matowe lampy, nie dość, że są brzydkie wizualnie, to jeszcze światło jakie emitują jest słabe. Mi to zaczęło dokuczać szczególnie teraz, gdy rano jest ciemno. Trzecia opcja to samodzielne wypolerowanie kloszy. Jest sporo opisów na forach jak i przydatnych filmików na youtube. Nie wydaje się to trudne. Postanowiłem zaopatrzyć się w niezbędne materiały i zabrać się za upiększenie samochodu. Tym bardziej, że moje lampy wyglądały tak:
Prawa lampa z daleka wyglądała jeszcze gorzej:
Materiały niezbędne do polerki przednich lamp
Materiały jakie zakupiłem/posiadałem by wypolerować przednie reflektory to:
1. Papier ścierny wodny o granulacji 2000 – arkusz A4 – zapłaciłem ok. 2 zł (firma Indasa);
2. Papier ścierny wodny o granulacji 2500 – arkusz A4 – zapłaciłem ok. 2 zł (firma Indasa);
3. Pasta polerska – ja kupiłem pastę Farecla G3 250g (dużo za dużo) za ok. 15 zł;
4. Krążek do polerowania – kupiłem taki z rzepem, gąbka średnia twardość ok. 10zł lub
5. Ręcznik polerski – szpula ok. 15zł;
6. Papierowa taśma maskująca – miałem w domu;
7. Klocek do papieru – wyciąłem sobie ze styropianu;
7. Rozpylacz do wody – użyłem pusty do płynie do szyb.
Papiery i pastę kupiłem na allegro u jednego sprzedawcy. Pasta była tańsza niż na innych aukcjach, bo sprzedający rozlewał ją do pojemników z dużych opakowań. Nie pamiętam dokładnie cen, bo kupowałem to ponad rok temu. Opakowanie 250 gram wystarczy z pewnością na cały samochód, nie użyłem jej zbyt wiele – chętnym mogę odsprzedać ;). Krążek polerski z rzepem kupiłem w Nomi – drugą część montowaną do wiertarki już miałem. Jeśli ktoś chce polerować recznie, to w Castoramie można kupić ręcznik polerski. Ja jednak zdecydowałem się na polerowanie wiertarką. Ręcznik może przyda się do czegoś w przyszłości.
Przygotowanie lamp do polerowania
Ja zacząłem od dokładnego umycia reflektorów, później okleiłem je taśmą papierową, tak by podczas polerowania nie uszkodzić lakieru:
Przetarcie lamp papierem wodnym
Arkusz papieru 2000 podzieliłem na 4 równe części. Na jedną lampę użyłem w sumie 1/4 arkusza. Odcinek założyłem na klocek ze styropianu i psikając rozpylaczem zacząłem „szorować” po lampie poziomymi ruchami od lewej do prawej strony. Ważna jest stała obecność wody. Po 20 minutach szlifowania, reflektor wydawał się przezroczysty, ale po wytarciu do sucha był mleczny:
Następnie w ten sam sposób przetarłem reflektor papierem wodnym o granulacji 2500. Po 20 minutach pracy osuszony reflektor wyglądał już nieco lepiej:
Polerowanie lamp pastą polerską
Ostatni etap, najbrudniejszy, ale dający mega efekt to użycie pasty polerskiej. Jak pisałem wcześniej, użyłem pastę Farecla G3. Podobno jest to bardzo dobry produkt, ale wymagający doświadczenia i… wody. Moja rada – przy polerowaniu wiertarką warto zasłonić komorę silnika, inaczej będzie cała w białych kropkach od pasty. Ja nałożyłem gąbkę na wkrętarkę akumulatorową, która na drugim biegu ma około 1000 obrotów na minutę. Gąbka oczywiście musi być mokra, tak samo jak lampy. Nabrałem sporo pasty, nałożyłem na krążek, roztarłem ręcznie na lampie i dopiero wtedy zacząłem polerowanie na maksymalnych obrotach przesuwając powoli krążek od lewej do prawej strony. Na jedną lampę poświęciłem około 20 minut, dwa razy nakładałem nowe porcje pasty i od czasu do czasu zwilżałem reflektor wodą. Efekt niżej:
Po wytarciu lampy byłem naprawdę pod wrażeniem. Spodziewałem się, że będzie lepiej, ale to przeszło moje oczekiwania. Reflektor wyglądał jak nowy. Z nowym zapałem zabrałem się za drugą lampę. Końcowy efekt – naprawdę miło popatrzeć:
Zabierałem się do tego rok, teraz żałuje że tak długo. Nie było to czasochłonne, ani trudne, a efekt – jestem lepiej niż zadowolony. Skuteczność lamp również wzrosła i to znacznie. Poniżej jeszcze dla porównania – lampa przed i po polerce:
Jeśli masz matowe lampy, których klosze są z poliwęglanu nie bój się samodzielnego wypolerowania – i koniecznie napisz jaki rezultat osiągnąłeś. W razie pytań służę oczywiście pomocą.
Witam mój passacik został sprowadzony z Niemiec , ale mam ten sam problem z leflektorami muszę się zaopatrzyć w ten samzestaw co ty i do dzieła 🙂
Witam.
2 lata temu polerowałem klosze i było super.
Dziś widać, że już zaczynają się tzw. chmurki robić na kloszach.
Stosuję myjnię bezdotykową i czasami środek do usuwania przyschniętych owadów.
Czy przypadkiem podczas polerowania nie usuwamy jakieś warstwy ochronnej, która i tak po kilku latach matowieje i żółknie, bo teraz po tak krótkim czasie znowu trzeba polerować.
Gdzieś wyczytałem, że jest tam warstwa ochronna, chyba teflonowa, która właśnie z czasem żółknie i matowieje.
Możliwe, że jest jakaś warstwa ale dobre wypolerowanie wg. powyższej instrukcji pozwala ładnie wyglądać lampom przynajmniej 3 lata (sprawdzone na A6) Ja nieco przyspieszam proces używając na początku papieru 600 – dla wyrównania i zerwania pierwszej warstwy. Bardzo wygodnie pracuje się nad wyjętymi lampami i myślę, że dla dwóch lamp warto zdjąć zderzak.
Witam. Możesz mi napisać jak lampy u Ciebie a passaciku zachowują się po upływie czasu? Czy matowieją itp? Pytam dlatego ponieważ na niektórych forach użytkownicy piszą o woskowaniu lamp po polerce….. pozdro
Ja nie woskowałem, ale taka warstwa ochronna ma sens. Na razie moje lampy są ok, klosze nie zmatowiały.
Dzięki wielkie za dobrą rade ! Zrobiłem dokładnie tak jak pokazałeś i lampy w moim passacie są jak nowe !
Ta warstwa ktora matowieje to lakier zabiezpieczajacy poliwenglan przed promieniami UV.Po polerowaniu mozna nim polakierowac leflektory – do dostania w dobrym sklepie dla lakiernikow (nie wiem jak w polsce ale napewno w UK mozna go dostac).
A moze być Pasta tempo i Scierka czy nie zabardzo ?
Tempo (czy też K2 Turbo) nie nadaje się, bo zawiera wosk. Podobno niezłe efekty daje mleczko K2 Venox lub pasta K2 Ultra Cut. Ręcznie, czyli ściereczką da się wypolerować.
Jeśli zostało coś tej pasty Farecla G3 250g to z chęcią ją odkupie jakże zabieram się za podobną operacje 🙂
Ja się zdecydowałem na regenerację w profesjonalnym punkcie. U mnie był wiekszy problem z odblaskami niż z matowym szkłem. Ale jak już wysłałem to poprosiłem też o polerowanie. Oni jeszcze jakimś lakierem to zabezpieczaja.
Efekt ….. powalajacy. Szczególnie to, jak teraz lampy świecą.
Przed regeneracja to były „ogarki”. Od regeneracji minął już rok i nic nie matowieje.
Nadal są jak nowe.
Też troche mnie przerażało ściąganie zdeżaka…… Kilka śrob i po sprawie.
Później trzeba ustawić lampy na diagnostyce.
O ile dobrze pamietam to chyba 300 kosztowało (plus przesyłka)
I niestety jest problem, bo Passat ma strasznie delikatne lampy. Moje się uszkodziły w transporcie i gość musiał je kleić.
super efekty, jestem pod wrazeniem! mam identycznie zabrudzone reflektory, musze sie zmobilizowac i samemu zabrac za to, tymbardziej, ze ne wydaje sie to az tak skomplikowane 🙂
super porada, ja także zabieram się od roku na polerowanie swoich lamp.Dam znać po robocie.
Jeszcze jedno dostałem w spadku od kolegi uszkodzony reflektor pasujący do mojego paska, czy jest możliwość wymiany samego plastiku przedniej szyby reflektora???
Są firmy, które regenerują odbłyśniki i rozklejają w tym celu szybkę i reflektor. Popytaj tam o mozliwość zakupu.
Moje wyglądały zupełnie tak samo – do wczoraj 🙂
Świetna porada . Wielkie dzięki..
Ja dzisiaj zrobiłem wszystko według tego poradnika i rezultat można zobaczyć wyżej.
Dzięki!
https://imagizer.imageshack.us/v2/1600x535q90/746/2NYXyj.jpg
Mój wynik.
Takze skorzystałem z owej porady lampy przed były fatalne w nocy jakbym nie miał włączonych świateł. Polerka zdziałała cuda wyglądają jak nowe dziękuje i pozdrawiam
Witam.a mam pytanie czy za pomocą samej pasty uzyska się ten sam efekt?
Pewnie tak, ale znacznie większym nakładem pracy.
No spoko ci to wyszło .tez mnie to czeka mam passata 98 rok ale następny będzie fl.nie ma dla mnie innych aut.pozdr
Witam
Dzisiaj czyściłem lampy i efekt jest nie z tej ziemi, wyglądają jak nowe. Nie stosowałem się że wyjdzie tak super.
Brawo , brawo. Wreszcie sensowny opis regeneracji lamp. Te wszystkie wypociny na youtube są do bani , w porównaniu do tego ,czego się tu od Ciebie dowiedziałem. DZIĘKI !
Witam. Wszystko ładnie pieknie tylko czy to ma sens? Kolega wydał ok 44zł i przepracował pewnie tez ze 2 godziny. Profesjonalna polerka reflektorów kosztuje 50zł/komplet. (tym się zajmuję zawodowo). No ale satysfakcji nikt Ci nie zabierze 🙂 Pozdrawiam